Świetnie bawię się z Kendall'em a jeszcze lepiej się z nim śmieje... Och... Nigdy z nikim nie bawiłam się tak dobrze jak z nim...
Gdy Kendall powiedział, że już idzie... Zasmuciło mnie to i zdziwiło, więc od razu podbiegłam do niego:
- Kendall! Czemu idziesz? Źle się bawisz? To przeze mnie? Nie idź... Proszę! Ja uwielbiam twoje towarzystwo i spędziłabym z tobą tyle czasu ile to możliwe... Nie zostawiaj mnie, proszę... - po tych słowach usiadłam i spuściłam głowę.
Kendall, czemu chcesz dobie pójść? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz