- No spoko... To więc... Em... - powiedziałam i rozglądałam się dookoła - Może nad... Wodospad...?
- To my mamy wodospad? - zapytał Kendall i przekrzywił głowę
No mamy. Gdy szłam na samym początku jeszcze przez założeniem watahy to mijałam wodospad, jest aktualnie na terenie watahy i idzie się tam z... 5 minut? To co idziemy? - zapytałam z uśmiechem i zrobiłam krok.
Kendall. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz